W dniu 19 września 2023 roku Sąd Najwyższy w składzie trzech sędziów wydał kontrowersyjny wyrok w sprawie o sygn. II CSKP 1627/22, która dotyczyła kredytu frankowego dawnego Polbanku (obecnie Raiffeisen Bank International AG). Powyższym wyrokiem Sąd Najwyższy uwzględnił kasację banku od wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie, na mocy którego umowa kredytowa została uznana za nieważną i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy uznał za dopuszczalne zastąpienie wadliwej klauzuli przeliczeniowej średnim kursem NBP lub kursem rynkowym. Na innym stanowisku stoi Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w licznych wyrokach stwierdził brak możliwości modyfikowaniu lub uzupełnianiu umów frankowych przez sądy. Czy frankowicze powinni się obawiać zmiany kierunku linii orzeczniczej?
Sprawdź również: Bank BPH kredyty frankowe
Kontrowersyjny wyrok SN nie zmieni korzystnej linii orzeczniczej dla frankowiczów
Powyższy wyrok Sądu Najwyższego jest sprzeczny z dotychczasowym orzecznictwem TSUE, z innymi wyrokami i uchwałami Sądu Najwyższego oraz z tysiącami wyroków sądów powszechnych. Aktualna linia orzecznicza uznaje za niedopuszczalną ingerencję sądu w zapisy umów. Frankowicze wygrywają z bankami zdecydowaną większość spraw i nie zmieni tego jeden wyrok Sądu Najwyższego, który jest odmienny od ugruntowanej linii orzeczniczej.
Czy frankowicze uzyskają odszkodowanie za niezgodny z prawem europejskim wyrok Sądu Najwyższego?
Sprawa trafi do Sądu Apelacyjnego w Warszawie celem ponownego rozpoznania. Ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy dopiero zapadnie. Dodatkowo może wydarzyć się tak, że sprawa trafi przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Kredytobiorcy zaś będą mogli dochodzić odszkodowania od Skarbu Państwa. Państwo ponosi bowiem odpowiedzialność odszkodowawczą za szkody powstałe na skutek wyroków sprzecznych z prawem Unii Europejskiej oraz orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.