Pod koniec 2022 roku mBank informował o kolejnym programie ugodowym w sprawie frankowiczów. Większość z frankowiczów mBanku czy to tych którzy jeszcze nie podważyli ważności swoich umów kredytowych czy też tych, którzy są na etapie sporu sądowego z bankiem, otrzymało propozycje ugodowe. Czy zawarcie ugody z mBankiem się opłaca?
Sprawdź również: KALKULATOR FRANKOWICZA
Ile mBank ma kredytów we frankach?
MBank jest w czołówce banków, które w latach 2005 – 2010 masowo udzielała kredytów powiązanych z walutą obcą, w tym frankiem szwajcarskim. Najwięcej kredytów hipotecznych we franku szwajcarskim posiada:
- bank PKO BP (ok. 22,1 miliardów złotych)
- Bank Millenium (ok. 15 miliardów złotych)
- mBank (ok. 14,8 miliardów złotych)
Szacuje się, że w Polsce udzielono nawet około 800 tysięcy kredytów we frankach. mBank jest jednym z tych banków, których ryzyko prawne kredytów frankowych pozostaje na bardzo wysokim poziomie. W portfelu grupy toksyczne kredyty frankowe to około 10 procent, a ich wartość wyceniana jest na kilkanaście miliardów złotych.
Czy mBank zawiera ugody z frankowiczami?
MBank od kilku lat oferuje frankowiczom ugody. Ocenia się jednak, że warunki ugód oferowanych przez mBank są jedne z najgorszych wśród wszystkich propozycji ugodowych banków. Ugody te opierają się na założeniu, że kredyt frankowy zostanie przewalutowany na kredyt złotowy. Od czasu podpisania ugody kredytobiorca będzie spłacać kredyt w złotych. Kredyt ten może być oprocentowany albo według stałej stopy procentowej (na okres 5 lat) albo według stopy zmiennej zależnej od wskaźnika WIBOR. Przewalutowanie kredytu zatem w dalszym ciągu obliguje frankowicza do comiesięcznej spłaty rat kredytowych. Ponadto, obecnie i raty kredytów złotówkowych ze zmiennym oprocentowaniem opartym o stawkę WIBOR znacznie wzrosły, dlatego też warto rozważyć czy podpisanie ugody jest opłacalne.
Na pierwszy rzut oka zapisy ugody, która wskazuje, że nasze saldo kredytu zmniejszy się nawet o kilkaset tysięcy złotych bywają zachęcające. Jednak porównując to co można zyskać dzięki unieważnieniu umowy kredytu frankowego propozycję ugodowe wypadają dość słabo. Szacuje się, że na ugodzie można zyskać około 10% tego co udałoby się uzyskać w sądzie.
Co z ugodami mBank?
Wskazać należy, że ugody z bankiem można zawrzeć w każdym momencie, także w trakcie sprawy sądowej. Jeżeli już po pozwaniu banku chcemy zawrzeć ugodę to w jej treści koniecznie powinny się znaleźć zapisy odnoszące się do już poniesionych kosztów związanych ze sprawą. Na względzie należy mieć także, że do zawarcia ugody potrzebna jest zgoda wszystkich kredytobiorców. Z pewnością proces zawarcia ugody z bankiem trwa krócej aniżeli postępowanie sądowe. Może on potrwać kilka dni, podczas gdy sprawa sądowa – kilka lat. Nie powinno to jednak zniechęcać frankowiczów przed występowaniem do sądu z roszczeniami przeciwko bankom. Korzyści płynące z wyroku ustalającego nieważność umowy kredytu są bowiem większe w ogólnym rozrachunku aniżeli ugoda z bankiem.
mBank – pozew frankowy
mBank przegrywa z frankowiczami w około 97% spraw sądowych. Dlatego też jeżeli wahasz się czy złożyć pozew do sądu to można wskazać, że szanse wygranej są naprawdę duże. Sądy obecnie często ustalają nieważność umowy kredytu zawartej z mBankiem.