Niegdyś unieważnienie kredytu we frankach pozostawało w sferze marzeń frankowiczów, którzy podpisali umowę ze swoim bankiem, dlatego też duża część z nich liczyła na ugody, które notabene nie spełniły oczekiwań kredytobiorców.
Dzisiaj już wiemy, że unieważnienie kredytu we frankach jest regułą, a do tego potrzeba jedynie określenie wady umowy kredytowej.
- Kiedyś sądy badały w sposób szczegółowy poziom świadomości frankowicza, dziś do stwierdzenia nieważności umowy wystarczy jedynie wadliwość umowy kredytowej;
- Bank posiada status instytucji zaufania frankowego, ale także jest przedsiębiorstwem, dlatego brak dostatecznej informacji odnośnie warunków umowy jest naruszeniem praw frankowicza, jako konsumenta
- Państwo chroni interesy banków na każdym kroku, między innymi promowaniem ugód frankowych, które rekomendowane są do tej pory
- Prawo Unii Europejskiej chroni interesy konsumentów, bowiem według prawa unijnego, w żadnej sytuacji przedsiębiorstwo, bank jako ekspert nie może narażać bezprawnie nieświadomego konsumenta na wyraźną materialną szkodę
Sprawdź również: kancelaria frankowa
Unieważnienie umowy czy odfrankowienie kredytu
Trend odfrankowienia kredytu, który był najczęściej praktykowanym rozwiązaniem sporu między frankowiczami a bankami, dawno odszedł w niepamięć. Na kanwie wyroków w sprawach frankowych stwierdzić można, iż aktualnie tylko 20 proc. orzeczeń, to odfrankowienie kredytu, zaś reszta to unieważnienie umowy w całości.
Niegdyś sądy brały pod uwagę zupełnie inne aspekty podczas rozpatrywania sprawy frankowej. W toku postępowania analizie były poddawane przede wszystkim informacje dotyczące tego, czy konsument był świadomy zapisów zawartych w umowie, którą z bankiem podpisuje.
Jak wiadomo, konsument nie jest zobowiązany do posiadania specjalistycznej wiedzy z zakresu mechanizmów finansowych, a pracownik banku takową wiedzę posiada i winien poinformować o tym dostatecznie frankowicza. Aktualnie do określenia, czy umowa jest nieważna wystarczy jedynie analiza zapisów w tejże umowie oraz określenie jej negatywnych skutków.
Frankowicze bez wsparcia
Temat losu frankowiczów już dawno został puszczony w niepamięć, bowiem zaczęli oni radzić sobie w inny sposób, na własną rękę, a sprawiedliwości szukali w sądzie. Frankowicze na polu wsparcia ze strony Państwa są przegrani, bowiem Państwo na każdym kroku wspiera działalność banków, chociażby poprzez wspieranie zwolnień podatkowych w kwestii ugód frankowych.
Mimo pogarszającej się sytuacji frankowiczów – wakacje kredytowe przewidziane zostały tylko dla złotówkowiczow, zatem frankowicze otrzymali jedynie sygnał, iż samodzielnie mogą się ubiegać o sprawiedliwość.
Frankowicze działają na własną rękę
Na kanwie ostatnich miesięcy zauważyliśmy, iż frankowicze wręcz masowo chcą pozywać swoje banki. Nasi Klienci bez większych obaw powierzają nam losy swoich kredytów frankowych, które przez lata w sposób systematyczny obkurczały portfele Polskich frankowiczów.
Zainteresowanie złożeniem pozwu frankowego wynika zapewne z niepewnej sytuacji materialnej, gospodarczej oraz geopolitycznej, które niestety wpływają każdorazowo na wysokość raty i wydolność materialną konsumentów. Złożenie pozwu jest zatem najlepszym rozwiązaniem i zabezpieczeniem swoich interesów przed nadchodzącymi podwyżkami rat kredytowych.
Korzyść z wygranej z bankiem, która wobec zmiany trendu orzecznictwa zdaje się być bezapelacyjna, dlatego zachęcamy serdecznie do skorzystania z naszego narzędzia, jakim jest kalkulator frankowy, aby dowiedzieć się, jak dokładnie może wyglądać korzyść wynikająca z pozwania banku.
Zachęcamy również do kontaktu z nami, wówczas specjaliści będacy do Państwa dyspozycji wyjaśnią wszelkie meandry spraw frankowych i opowiedzą Państwu o procesie!