Dlaczego banki pozywają frankowiczów?
Ostatnie lata biły rekordy pod względem liczby spraw frankowych wytaczanych przeciwko bankom. Według statystyk większość tych spraw kończy się wygraną po stronie frankowiczów. Banki w odpowiedzi na liczne przegrane podejmują różnorakie działania, które mają zniechęcić frankowiczów do wystąpienia na drogę sądową. Takim działaniem są pozwy banków przeciwko frankowiczom, w których to banki wnoszą o zwrot kapitału kredytu oraz o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Kto może otrzymać taki pozew? Czy banki mają podstawę do pozywania frankowiczów? Jak reagować na otrzymane pismo z banku? Czy należy na nie odpowiadać? Odpowiedzi znajdują się w naszym dzisiejszym artykule.
Pozew banków przeciwko frankowiczom – wynagrodzenie za korzystanie z kapitału
Banki składają pozwy przeciwko frankowiczom lub podejmują próby ugodowe, aby przerwać trzyletni okres przedawnienia, o którym stanowi art. 188 Kodeksu cywilnego. Przerywając bieg przedawnienia w odpowiednim momencie bank tym samym uniemożliwia frankowiczowi odzyskanie większej ilości pieniędzy w momencie, w którym zdecyduje się on pozwać bank o stwierdzenie nieważności swojej umowy kredytowej. Mowa tu o kwocie zaciągniętego kredytu oraz o wszelkich kwotach, które kredytobiorca uiścił na rzecz banku.
Sprawdź również: kalkulator kredytu CHF
Kto może otrzymać pozew o korzystanie z kapitału?
Pozwy banków przeciwko frankowiczom kierowane są przede wszystkim do osób, które wystąpiły już na drogę sądową z bankiem bądź zakończyły już spór. Jednak żądań dotyczących korzystania z kapitału mogą się również spodziewać frankowicze, którzy 2-3 lata temu zdecydowali się w jakikolwiek sposób podważyć swoją umowę kredytową, na przykład składając do banku reklamację kredytu. W takiej sytuacji bank przekłada przed sądem zawezwanie do próby ugodowej, proponując skrajnie niekorzystne ugody, zgodnie z którymi frankowicz jest zobowiązany do natychmiastowej spłaty kredytu oraz wynagrodzenia za korzystanie z kapitału udostępnionego przez bank.
Otrzymałem pozew z banku – co robić?
Żądania dotyczące korzystania z kapitału mogą przybrać różne formy, które zależą przede wszystkim od sytuacji, w jakiej znajduje się dany frankowicz. Pozew banków przeciwko frankowiczom ma miejsce w sytuacji, w której kredytobiorca zdecydował się pozwać bank i jest już w trakcie procesu sądowego. W momencie otrzymania takowego pozwu, frankowicz jest zobligowany do przedłożenia do sądu swojej odpowiedzi na pozew w ciągu 14 dni. Osoby, które w ostatnich 2-3 latach podważyły ważność swojej umowy kredytowej, mogą otrzymać wspomniane już wcześniej zawezwanie do próby ugodowej. W tym miejscu warto zaznaczyć, że kredytobiorca – podobnie jak to ma miejsce w przypadku pozwu – jest zobligowany do złożenia odpowiedzi na propozycję ugodową, a nawet w wypadku wyznaczenia terminu rozprawy przez sąd – stawić się na nią. W innym wypadku istnieje zagrożenie, że frankowicz zostanie obciążony kosztami z tytułu postępowania ugodowego. Niezależnie, czy kredytobiorca otrzyma zawezwanie do próby ugodowej czy pozew o korzystanie z kapitału powinien on skonsultować się z profesjonalną kancelarią frankową, bowiem kancelarie te oprócz reprezentowania swoich klientów w sprawach o unieważnianie umów kredytowych, zajmują się również reprezentacją swoich klientów w sprawach o korzystanie z kapitału.
Pozew banków przeciwko frankowiczom – czy banki mają zasadność pozywając frankowiczów?
W ciągu ostatnich miesięcy pozwy banków przeciwko frankowiczom o korzystanie z kapitału nie zostają rozpatrywane pozytywnie, a tym samym banki nie zyskują na wytoczonych sprawach nic oprócz przerwania biegu przedawnienia. Oznacza to, że kredytobiorcy nie zostają obciążeni żadnymi żądanymi przez bank w pozwie kwotami. W zakończonych już sprawach, które dotyczyły korzystania z kapitału sądy opowiadały się po stronie frankowiczów używając szerokiego wachlarza argumentów, które mimo swojej różnorodności wciąż prowadziły do wniosku, że bank nie ma zasadności w domaganiu się zwrotu za korzystanie z kapitału w przypadku umów kredytowych, które w dużej mierze są nieważne. Warto tu również zaznaczyć, że pozwy banków przeciwko frankowiczom naruszają unijne dyrektywy, które mają na celu zapobieganie stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach, które zawierane są między konsumentami a sprzedawcami czy dostawcami, a więc również i bankami.
Przyszłość, jaka czeka pozwy banków przeciwko frankowiczom
Pozwy banków przeciwko frankowiczom niosą za sobą niemałe wydatki, które leżą po stronie banków. Koszt złożenia pozwu o korzystanie z kapitału wynosi 5% wartości przedmiotu sporu, zaś w przypadku przegranej Bank dodatkowo jest zobligowany do zwrotu wszelkich kosztów zastępstwa procesowego, które opiewają na kwoty liczone w tysiącach. Można prognozować, że w nadchodzących latach banki zrezygnują z pozywania frankowiczów o korzystanie z kapitału z racji zbyt dużych i nieopłacalnych wydatków, jakie niosą za sobą tego rodzaju sprawy, a wtedy pozew banków przeciwko frankowiczom stanie się rzadkością, o ile nawet nie odejdzie w niepamięć. W sprawach tego typu skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej kancelarii frankowej.