W ostatnich miesiącach można zauważyć wzmożoną kampanię zachęcająca frankowiczów do zawarcia ugody. Banki przekonują, że ugoda to najlepsze rozwiązanie problemu z wysokimi ratami kredytu frankowego. Podpisanie ugody frankowej z bankiem jest opłacalne z punktu widzenia oszczędności czasu. Ale czy są jeszcze dodatkowe korzyści podpisania ugody frankowej? Czy aby na pewno ugoda jest korzystniejsza dla frankowicza niż proces? Czy warto iść na ugodę z bankiem 2023 roku?
Zobacz również: Kalkulator frankowy
Ugoda frankowa z bankiem – na czym polega?
Ugoda jest to forma polubownego zakończenia sporu istniejącego pomiędzy stronami. W ramach ugody strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie swoich roszczeń i żądań. Ugoda może być zawarta bez udziału sądu, może też przybrać formę ugody sądowej.
Ugoda frankowa przewiduje przewalutowanie kredytu w ten sposób, jak gdyby od początku był kredytem spłacany w złotówkach. W większości przypadków ugoda zakłada obniżenie salda kredytu i kontynuację spłaty w złotych. Ugody frankowe w powyższym kształcie nie są atrakcyjne dla klientów, szczególnie w 2023 roku kiedy wskaźnik WIBOR w dalszym ciągu utrzymuje się na wysokim poziomie. Wysokie oprocentowanie kredytu w złotówkach sprawia, że kontynuacja spłaty w dalszym ciągu znacznie obciąża budżet kredytobiorcy. Proponowane przez banki ugody nie są tak korzystne finansowo jak prawomocny wyrok ustalający nieważność umowy kredytu
Czy warto iść na ugodę z bankiem 2024 roku?
Zawierając ugodę frankowicz wpada z deszczu pod rynnę. Ugoda frankowa generuje bowiem kredytobiorcom zupełnie nowe problemy, takie jak zagrożenie oprocentowania stawką WIBOR, która jest znacznie wyższą niż wskaźnik SARON, na podstawie którego są wyliczane raty kredytów we frankach szwajcarskich.
Linia orzecznictwa jeszcze bardziej umacnia się na korzyść frankowicza. Kredytobiorcy posiadający umowy kredytu we frankach szwajcarskich w dalszym ciągu wygrywają ponad 95 % spraw w sądach. Poprawie ulega również tempo rozpoznawania spraw frankowych przez sądy. Sądy dzięki zdobytemu doświadczeniu coraz szybciej rozpoznają pozwy o unieważnienie umowy lub odfrankowienie.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem od ugody z bankiem jest konsultacja z kancelarią posiadającą doświadczenie w sporach z bankami z tytułu kredytów frankowych oraz skierowanie sprawy do sądu. Frankowicz kwestionując wadliwą umowę kredytu będzie mógł odzyskać nienależnie spełnione na rzecz banku wpłaty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Wyrok definitywnie kończy kwestię wadliwej umowy frankowej. Unieważnienie umowy jest więc podstawową korzyścią odróżniającą uzyskanie wyroku od zawarcia ugody. Zadłużenie przestaje istnieć, a hipoteka zostaje wykreślona z księgi wieczystej.
Które banki nie chcą ugody z frankowiczami?
Po czerwcowych wyrokach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które są korzystne dla Frankowiczów, wiele banków zmieniło swoją politykę w sprawach frankowych. Coraz więcej banków proponuje ugody frankowiczom. W mediach pojawiła się nawet kampania zachęcająca do zawierania ugód frankowych z bankami.
Najnowsze wyroki frankowe
Tendencja orzecznicza sądów nie ulega zmianie. Sądy uznają, że umowy frankowe zawarte w takim kształcie, jaki proponowały banki są nieważne. Zawierają one bowiem postanowienia abuzywne, niejasne, wprowadzające w błąd. Co prawda orzecznictwo nie stanowi prawa w polskim systemie, jednak wyroki są pewnego rodzaju sygnałem i drogowskazem do orzekania w podobnych sprawach. Wśród korzystnych dla frankowiczów wyroków znaczna część dotyczy unieważnienia umowy kredytu frankowego. Obecnie brak jest jakichkolwiek przesłanek, z których wynikać mogłoby, że sytuacja frankowiczów w 2023 roku ulegnie pogorszeniu. Linia orzecznicza sądów w sprawach unieważnienia kredytu jest zasadniczo utrwalona, a kredytobiorcy frankowi mają coraz większą świadomość przysługujących im praw.