Sprawa C-520/21 w ostatnich tygodniach wywołała medialną burzę, a także część Frankowiczów napełniła nadzieją, że bank nie zdoła pozwać ich za bezumowne korzystanie z kapitału. Spodziewano się jasnego stanowiska tuż po rozprawie, na wyrok jednak trzeba będzie trochę poczekać, a banki pomimo wyrażenia, iż nie mają zasadności w swoich pozwach – straszą Frankowiczów i wysyłają do nich pozew o bezumowne korzystanie z kapitału.
Frankowicze wynagrodzenie za korzystanie z kapitału – metoda banków
Lwia część Frankowiczów spłacających swoje zobowiązania już zdecydowała się na pozwanie swojego banku i te właśnie działania doprowadziły do obawy o stabilność sektora bankowego, bowiem ilość przegranych procesów przez banki przerosła najśmielsze oczekiwania.
Warto zauważyć, że 9 największych banków w Polsce zawiązało rezerwy finansowe na ryzyko prawne związane ze sprawami frankowymi w kwocie ponad 24 mld zł. Nic zatem dziwnego, iż bezumowne korzystanie z kapitału może być dla banków metodą na wzbudzenie obawy oraz wątpliwości przed złożeniem pozwu wśród Frankowiczów, którzy noszą się nadal z tą decyzją.
Pozew o bezumowne korzystanie z kapitału – czemu jest niezasadny?
Opinia naszej kancelarii w tej materii jest znana oraz była ona powielana wielokrotnie w naszych publiakcjach, jednkaże gwoli przypomnienia – pozew o bezumowne korzystanie z kapitału jest bezzasadny. Choć Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nie rozstrzygnął w sposób ostateczny sprawy pozwów za korzystanie z kapitału, to wszystkie sprawy, które dotychczas zostały rozpatrzone dają wyraz, iż wyanagrodzenie za korzystanie z kapitału bankom się nie należy. W wykładni Polskiego prawa nie obowiązują żadne przepisy, które pozwalałyby na dochodzenie takich roszczeń, a gdyby jednak bankom się ten zabieg udał, to podważyłoby to całość dotychczasowego dorobku orzeczniczego TSUE, Sądu Najwyższego, sądów krajowych, a także sprawiłoby, że podważona zostałaby dyrektywa 93/13.
Nie wspominając już o tym, że tego typu roszczenia, to uderzenie w dobre obyczaje oraz zasady współżycia społecznego, dlatego już dziś wiemy, że niezależnie od determinacji banku – sądy nie będą orzekać na ich korzyść w przedmiotowej sprawie, jaką jest pozew o bezumowne korzystanie z kapitału.
Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału – pozew banku
Warto podkreślić, że nie tylko kredytobiorcy, którzy wygrali prawomocnie z bankiem mogą spodziewać się pozwu banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Banki pozywają także kredytobiorców, którzy mają w toku sprawę sądową o ustalenie nieważności umowy, a zdarza się, że także tych którzy pozwu do sądu jeszcze nie złożyli, a zakwestionowali ważność swojej umowy kredytu frankowego.
Banki w pozwie domagają się od kredytobiorców wysokich kwot, które według banków są im należne jako wynagrodzenie za to, że bank udostępnił konsumentowi kapitał na podstawie umowy, która okazała się nieważna, a konsument z niego korzystał.
Jak zostało wskazane powyżej roszczenia banków nie mają uzasadnienia prawnego. Poza tym przyznanie bankom wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału nie miałoby charakteru odstraszającego, a zachęciłoby banki do nielojalnego postępowania.
Wynagrodzenie na korzystanie z kapitału – banki pozywają frankowiczów – jak się bronić?
Przede wszystkim otrzymując pozew banku dotyczący wynagrodzenia za korzystanie z kapitału należy w zakreślonym przez sąd terminie na niego odpowiedzieć. Już na tym etapie należy podnieść wszystkie argumenty przemawiające za niezasadnością powództwa banku. Dobrze jest swoje stanowisko poprzeć poglądami orzecznictwa. Warto więc w tym zakresie skorzystać z pomocy kancelarii prawnej, mającej doświadczenie w sprawach dotyczących kredytów frankowych.
Jeżeli sprawa z powództwa kredytobiorcy dotycząca uznania umowy kredytu frankowego za nieważną jeszcze nie jest prawomocnie zakończona sąd zapewne zawiesi postępowanie do czasu rozpoznania sprawy wytoczonej przez frankowicza. W znacznej większości spraw sądy chcą czekać na rozstrzygnięcie czy umowa jest ważna czy nie. Jeżeli jednak umowa kredytu została już prawomocnym wyrokiem sądu uznana za nieważną sąd nie będzie miał podstaw do zawieszenia postępowania. Często orzeczenie sądu zapada wówczas już na pierwszej rozprawie nawet bez przesłuchania kredytobiorcy.
TSUE Frankowicze wrzesień 2022 – dlaczego nie warto zwlekać z pozwem?
Wyrok w sprawie o wynagrodzenie z kapitału TSUE może wydać dopiero za kilka miesięcy, o ile nie dojdzie do żadnego opóźnienia, czy przewlekłości w orzekaniu. W tym samym czasie można już złożyć pozew do sądu, a nawet doczekać się pierwszych czynności, uzyskać zabezpieczenie roszczenia, czy nawet mieć za sobą pierwszą rozprawę, a jak wiadomo – wyroki w sprawach frankowych potrafią zapadać nawet na tej pierwszej i ostatniej rozprawie. W naszej opinii widmo pozwu o korzystanie z kapitału nie powinno stać na drodze do pozwania banku i walki o swoje bezpieczeństwo oraz pieniądze.
Wiemy, jak ogromnym obciążeniem dla Naszych Klientów są coraz wyższe raty kredytów, dlatego zachęcamy serdecznie wszystkich Frankowiczów będących na skrzyżowaniu między drogą po wolność, a drogą do kolejnych miesięcy, a nawet lat nadpłacania swojego kredytu, aby odważna decyzja zapadła, jak najszybciej. Zachęcamy także do zmierzenia się z liczbą pieniędzy, jakie Państwo oddali za darmo bankowi, co można uczynić za pośrednictwem skorzystania z aplikacji, jaką jest kalkulator frankowy.